Liga Mistrzów. Juventus pokonał Malmoe 3:0 w 1. kolejce. Wojciech Szczęsny nie miał wiele pracy

CZTERY KARNE I TYLKO DWA GOLE. SZALONY MECZ W DEBIUCIE POLAKA 

Jak zagrał Wojciech Szczęsny?

Przy takich spotkaniach najczęściej mówi się, że bramkarz był bezrobotny, ale czy można powiedzieć inaczej? Malmoe zostało zupełnie stłamszone przez Juventus, przyjęło rolę statystów, a Szczęsny nie musiał wykonywać żadnej interwencji. Jedyne, z czego można go rozliczać, to skuteczność podań, a tu było nieźle, bo ponad 85 procent prób było udane.
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10

Jak padły bramki?

0:1 (23') – Rodrigo Bentancur zgrał piłkę głową do Alexa Sandro po dośrodkowaniu, a Brazylijczyk z bardzo bliska wbił ją do bramki, nie dając szans Ismaelowi Diawarze.
0:2 (45') – Paulo Dybala wykorzystał rzut karny dla Juventusu. Argentyńczyk wyczuł intencje Diawary i pewnie zdobył bramkę.
0:3 (45+1') – piłka trafiła w pole karne do Alvaro Moraty, który zauważył, że Diawara opuścił linię bramkową i z łatwością go przelobował, strzelając trzeciego gola dla Starej Damy.

Sytuacja w tabeli grupy H

Po pierwszej kolejce Juventus ma na koncie trzy punkty i prowadzi w tabeli grupy H dzięki korzystnemu bilansowi bramkowemu. Na drugiej lokacie plasuje się obrońca tytułu, czyli Chelsea FC. Zespół Thomasa Tuchela zwyciężył u siebie Zenit Peterburg 1:0 po golu Romelu Lukaku.